Dzisiaj byłam na zebraniu rodziców w 5-latkach. Zapowiedziałam Nikodemowi, że jak Pani będzie się na niego skarżyć, to będą wpierdy:) Bardzo Go to ubawiło!
Zebranie, jak to zebranie - nic ciekawego, ale odbębnić trzeba:) Pani w zasadzie nie miała wiele do przekazania, ale i tak rozwinęła godzinny monolog.
Dostaliśmy do wglądu karty obserwacji - Nikodem w większości punktów miał plusiki na poziomie średnim. Wysoko natomiast oceniony został jego talent plastyczny (szczególnie, kiedy temat pracy był dowolny!), tworzenie aranżacji przestrzennych (np. bardzo ciekawe budowle z klocków) i dłuższe wypowiedzi na temat dowolny (!), czyli gadanie o głupotach:). Aaaa, no i praca w grupie. Plusika przy poziomie niskim nie było, co bardzo mnie cieszy:)
Tradycyjnie były uwagi do Jego jedzenia, ale na to akurat nic nie poradzę, bo dziecka na siłę nakarmić się nie da (wiem, bo w przypływie desperacji próbowałam!). Niemniej jednak Pani zauważyła pewien postęp, bo Nikodem coraz częściej daje się przekonać do spróbowania czegoś innego, niż suchy chleb i rosół:)
Wesołym akcentem była opowieść Pani o wyprawie do przedszkolnego ogrodu, gdzie dzieci miały wieszać na drzewach słoninkę dla ptaków. Kiedy już żarcie zostało rozwieszone, Pani stwierdziła, że mogą powoli wracać do sali. Na tę komendę grupowy rozrabiaka - Konrad puścił się biegiem a za Nim połowa grupy (w tym oczywiście Nikodem!). Pani nie zdążyła mrugnąć okiem a już towarzystwo Jej uciekło:) Dobrze, że pobiegli prosto do przedszkola!
Poza tym nic ciekawego - w przyszłym tygodniu Dzień Babci i Dziadka oraz Bal Karnawałowy, na koniec marca planowana jest duża impreza z okazji 30-lecia istnienia przedszkola z udziałem Prezydenta Miasta i występami na scenie kinoteatru, a na kwiecień wycieczka wyjazdowa, prawdopodobnie do Warszawy - do Muzeum Ewolucji.
Generalnie Pani była zadowolona z frekwencji, zachowania i postępów w nauce młodzieży.
Ze spraw organizacyjnych - trzeba pamiętać, żeby dostarczyć tubkę pasty do zębów i paczkę chusteczek. Ot, zebranie, jak zebranie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz