- Nikodem, do spania, sprzątamy zabawki!
- Przecież jest posprzątane!
- A te klocki co robią na podłodze?
- To są moje budowle, one muszą zostać!
- No dobra, ale samochody trzeba posprzątać.
- Lenka niech posprząta.
- Ale to nie Lenka się bawiła samochodami, tylko Ty. Więc rusz tyłek i posprzątaj po sobie!
- Ale Ona się patrzyła, jak ja się bawię, to może posprzątać!
Ręce i cycki opadają...
no, niezły cwaniak:D
OdpowiedzUsuń