Ostatnio znowu uczestniczyłam w takich zajęciach - tym razem u Nikodema. Tematem przewodnim były urodziny Misia Paddingtona. Dzieciaki odpowiadały na pytania związane z przygodami Misia, śpiewały piosenki, składały Paddingtonowi życzenia i robiły dla niego papierowy tort.
Oczywiście w kwestii tortu Nikodem był ekspertem i wciąż chwalił się, że na piąte urodziny mama zrobiła mu tort w kształcie samochodu.
Wszystko się zgadza, gdyż na te właśnie urodziny, matka postanowiła zabłysnąć i przygotować swój pierwszy w życiu tort. Ambitna mamusia pogardziła tortem tradycyjnym i na życzenie Synusia, wykonała "tort samochodowy" w kolorze koniecznie niebieskim.
Wprawdzie wyszedł nieco koślawy i niedopracowany, ale jak na absolutny debiut kulinarnego beztalencia - uważam nieskromnie, że całkiem niezły:) W dodatku był zjadliwy!!!
A dzisiaj na stronie internetowej przedszkola zauważyłam informację o kolejnych zajęciach otwartych w grupie Nikodema już w kwietniu! Po prostu szał!!!
P.S. Przepis na torcik wzięłam z youtuba:
Źródło: youtube.pl
Nie wygląda mi to na kulinarne beztalecie, tort ekstra, możesz zostać cukiernikiem.
OdpowiedzUsuńMnie od września czeka przedszkole, jeśli mała się dostanie :)
Tort jest całkiem niezły, a jak był smaczny to już całkiem rewelka :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNa następne urodziny wymyślił sobie tort w kształcie dinozaura - to już raczej nie dla mnie:) Mam nadzieję, że do grudnia Mu się odmieni:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń