Łupieże bawią się w dom. Chyba szykuje się wyjazd na wakacje, bo namiętnie pakują plecaki. Co chwilę słyszę:
- Idę po łopatkę.
- Jeszcze okulary, masz okulary?
- Czapkę zapakuj.
- Ciężki naprawdę ten plecak.
W pewnym momencie daje się słyszeć pełen rozpaczy krzyk Nikodema:
- Matko Boska!!! Lenkaaaaaaaaaaaa!!! Zapomnieliśmy dzidziusia!
To się nazywa odpowiedzialne rodzicielstwo:)
Hahaha, moje rozkładają koc i bawią się w plażę. Ona leży i się opala, on poluje na rekiny :-) Chyba tęskno naszym dzieciakom za słoneczkiem :-)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, mi też tęskno:)))
OdpowiedzUsuń