- Nikodem! Timon i Pumba w telewizji! - drę się wniebogłosy.
- Ok, Mamo, już idę - drze się Nikodem - Lenkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
- Coooooooo??? - drze się Lenka
- Surogatka i guziec będzie!
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!! W mordę jeża, myślę sobie, o czym to dziecko mówi i po chwili uświadamiam sobie, że faktycznie Timon i Pumba to surogatka i guziec. Nadziwić się tylko nie mogę, skąd tę wiedzę posiada moje pięcioletnie dziecko:) Szczęka mi opadła!
hihi! Masz bardzo mądre i rezolutne dzieci :)
OdpowiedzUsuńSurogatka, czy surykatka- przecież to to samo :D
OdpowiedzUsuńNo fakt, trochę pomylił, ale był blisko:)))
Usuń