czwartek, 6 grudnia 2012

Prezentowo

Dziś rano w mikołajowej skarpecie łupieże znalazły drobiazgi w postaci koszmarnego gormita dla Nikodema i laleczki dla Lenki. W przedszkolu był Mikołaj i każde dziecko dostało po paczuszce słodyczy. Od Dziadka łupieże dostały śmieszny domek z mebelkami i komplet zwierzaczków domowych - krówki, owieczki i koniki.
A po południu na dzieciaki czekały nieco większe zabawki - pluszowy kucyk dla Lenki (o którym marzyła) i następny, tym razem nieco większy i posiadający własny pojazd, gormita dla Nikodema (ostatnio ma fazę na gormitów, na zmianę ze śmieciakami!). 


A ja z okazji mikołajek nabyłam sobie nowe rękawiczki, bo w telewizorze zapowiadają tęgie mrozy:)))

post signature

11 komentarzy:

  1. U mnie jeszcze nie zawital :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. bogaty mikołaj:) i jakie fajne prezenty!

    P.S. nie strasz mrozami...Brrr....nie cierpię zimy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie cierpię:( Ale mój telewizor mówi, że niestety nadciąga:(

      Usuń
  3. Ja tam lubię jak czasem domrozi:-) w górach to normalne :-) :-) fajne prezenty :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W górach to niech sobie mrozi:P Ja u mnie w centrum już sobie wiosny wypatruję:P

      Usuń
  4. a co to gormit? ale jestem do tyłu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A takie jakieś straszydła z serialu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gormiti_%28serial_animowany%29 , sama nie wiem, co to ma być:D

      Usuń
  5. Zimno, jak psi jest ;) Mikołaj hojny.

    OdpowiedzUsuń
  6. musieliście byc bardzo grzeczni skoro tyle prezentów dostaliście :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. u nas wczoraj byl i popoludniu dzis a rekawiczki musze mlodemu kupic bo kiepsko..

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj