Kiedy brak czasu i pomysłu na dodatek do obiadu proponuję megaszybką surówkę marchewkową. Do przygotowania wystarczy kilka marchewek i dwie łyżki majonezu.
Marchewkę trzemy na drobnej tarce, dodajemy jedną - dwie łyżki majonezu (w zależności od upodobań i ilości marchewki). Solimy, pieprzymy i surówka gotowa.
W zasadzie, aż się prosi, żeby dodać tutaj pokrojonego drobno, świeżutkiego pora. Ale ponieważ łupieże nie są "porolubne", pozostajemy przy samej marchewce.
Nigdy nie słyszałam o takiej surówce, ja wolę marchewkę taką, jak w restauracjach podają :)
OdpowiedzUsuńMy lubimy marchewkę z majonezem. Wszyscy, poza Nikodemem oczywiście, bo On żyje suchym chlebem i słodyczami:)
UsuńO akurat mam marchewki, więc skorzystam z przepisu ;-)
OdpowiedzUsuń