O wszystkim i o niczym. O rzeczach ważnych, mniej ważnych i tych zupełnie błahych. Zapiski z codziennego, beztroskiego życia moich diabelskich łupieży: Lenki i Nikodema.
"Dzieci najuważniej słuchają, kiedy mówi się nie do nich"
— Eleonora Roosevelt
Ponieważ pogoda dziś taka, a nie inna, przywołujemy lato wspominając wyprawy nad rzekę. Zbieranie muszelek i innych ciekawych rupieci pływających w rzece, to bardzo fajna zabawa.
Lato wróć!!!
Ha, właśnie o to chodzi, że u nas w centrum też jesień, dlatego przywołujemy lato "ciepłymi" zdjęciami. I chyba nam się udało, bo dzisiaj jest zdecydowanie lepiej:)
Ja też jak byłam mniejsza uwielbiałam zbierać muszelki :)
OdpowiedzUsuńmoze przywolacie wspomnieniami je i słoneczko zawita za oknem:)))
OdpowiedzUsuńTaką właśnie mam nadzieję, ale na razie skutek jest mizerny:(
UsuńNiestety lato mamy beznadziejne w tym roku.. ale fajnie,że chociaż przez chwilę dzieciaczki mogły poszaleć w wodzie ;))
OdpowiedzUsuńmamuniu, a gdzie taka ładna pogoda, taka ,,na gołą klatę''? bo w Gdańsku to jesień, oj jesień:)
OdpowiedzUsuńHa, właśnie o to chodzi, że u nas w centrum też jesień, dlatego przywołujemy lato "ciepłymi" zdjęciami.
UsuńI chyba nam się udało, bo dzisiaj jest zdecydowanie lepiej:)