wtorek, 8 stycznia 2013

Pogadaj z niejadkiem

- Nikodemku, co zjesz na kolację???
- Yyyyyy, bułkę.
- Z masłem?
- Nie, suchą.
- Znowu suchą bułkę! Może byś chociaż z masłem zjadł! Albo może parówkę Ci zagrzać?
- Mamo, przecież mnie znasz i wiesz, że ja nic nie jem. Taki się urodziłem i takiego mnie przecież kochasz:)
- Jasne, że Cię kocham niezależnie od tego czy jesz, czy nie jesz. Ale to nieprawda, że taki się urodziłeś. Dawno, dawno temu, jak byłeś malutkim dzidziusiem to jadłeś wszystko, co Ci się do buzi włożyło, łącznie z mięskiem:)
- Hmmmmmmmmmm, a masz na to jakieś dowody???

post signature

16 komentarzy:

  1. mamo, masz inteligentne i błyskotliwe dziecko :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mu wróżę ciekawa przyszłosć ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. przynajmniej możecie sobie o tym problemie pogadać, a mój tylko kiwa i mówi "nie" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, patrz... Jednak to prawda że nalezy zbierać materiały dosłownie z każdego wydarzenia w życiu, aby w odpowiednim momencie mozna było udokumentować swoje słowa:-p

    Mój syn je podobnie, czasem prosi o serek, po czym zdejmuje go i oddaje tacie... ale słodycze to by z checią zjadł

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym w tym przypadku pokazał zdjęcie jak karmisz go piersią :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Że też zdjęć nie robiłaś tego co jadł jak był mały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie, masz?! :) Dobry jest!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj