środa, 30 stycznia 2013

Chorujemy sobie...

Chorujemy sobie już trzeci dzień. Kaszlemy, smarczemy i gorączkujemy. Nikodemowi poprawia się znacznie szybciej, niż Lence. W zasadzie tylko kaszle. Natomiast Lenka wciąż gorączkuje i trochę mnie to martwi:(
Na dodatek mnie też zaczęło łamać w kościach, męczy mnie okrutne kaszlisko i huczy mi w głowie.
Leżymy sobie całymi dniami w łóżeczku, łykamy lekarstwa, czytamy książeczki, malujemy i kolorujemy, oglądamy bajki, czasami sobie przysypiamy i generalnie na nic nie mamy siły ani ochoty. Może jutro będzie lepiej.

źródło: internet
Na dokładkę pogoda za oknem taka, że tylko usiąść i płakać:( Szaro, buro, ciągle pada deszcz i wszędzie płyną potoki brudnego śniegu.
Dziękuję wszystkim za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam serdecznie spod pierzynki:)
post signature

9 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj