niedziela, 24 marca 2013

Jestem leworęczny

- Mamusiu, wytniesz mi jajeczko???
- Jasne, Nikodemku! Przynieś nożyczki.
Przynosi nożyczki dla leworęcznych, a ja nijak nie umiem nimi ciąć. Zanim się zastanowię, co mówię, wypalam:
- Nie te Kochanie, przynieś te normalne.
Ups, błąd, yyyyy, wróć.
- Eeeeeee, to znaczy...eee - jąkam się i sama nie wiem, dlaczego tak powiedziałam - te inne przynieś.
Na szczęście moje dziecko jest mądrzejsze ode mnie i ze spokojem mówi:
- Nie przejmuj się Mamo! Wiem, że nie umiesz wycinać moimi nożyczkami dla leworęcznych. Ja nie umiem wycinać Twoimi i dla mnie to Twoje nożyczki są nienormalne:)

post signature

14 komentarzy:

  1. Dobrze, że nie ma z tym kłopotu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki kochany!Brawo za ripostę NIKO:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te Dzieciaki to mądrzejsze, niż niejeden dorosły ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super chłopak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, powiedziałabym,że to bardzo dojrzała riposta jak na 7latka :) Mądry Chłopczyk! A my mamy musimy się gryźć w jęzora, ja też jak coś czasami palne to po prostu do kąta albo karny jeżyk dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj