Pisałam już kiedyś na temat zbyt szybko upływającego czasu: TUTAJ. Dzisiaj wydaje mi się, że życie przyspieszyło jeszcze bardziej. Tygodnie mijają niepostrzeżenie, poniedziałek błyskawicznie zmienia się w piątek i tak naokoło. Dzieci rosną w zastraszającym tempie. Dopiero biegały w pieluchach a tu już niedługo idą do szkoły.
Dopiero wklejałam to zdjęcie:
a już dzisiaj sytuacja wygląda tak:
A im dalej, tym moje dzieci wymagają więcej uwagi, cierpliwości, zaangażowania. I tak sobie myślę, że bycie matką jest naprawdę fascynującym a jednocześnie przerażającym przeżyciem. Głównie przeraża mnie ten ogrom odpowiedzialności za odpowiednie ukształtowanie i wychowanie moich dzieci. Z drugiej jednak strony to kształtowanie Ich światopoglądu daje mi mnóstwo satysfakcji. Każdy, nawet najdrobniejszy sukces, każda nowo zdobyta umiejętność cieszą bardziej niż własne.
I jak sobie pomyślę, że już niedługo będą całkowicie samodzielni i nie będą mnie już potrzebować tak bardzo, jak teraz, to robi mi się smutno. Dlatego właśnie staram się poświęcać Im jak najwięcej mojego czasu. Bo wiem, że za chwilę dorosną i spędzanie czasu z rodzicami będzie dla Nich zwyczajnym obciachem:)
Po pierwsze-kapitalne te fotki...
OdpowiedzUsuńPo drugie z fajną mamą to nie tak szybko ten obciach...
A wiesz, że się w czasie zgrałyśmy, bo ja w tym tygodniu płakałam do Marcina nad tym, że Dziewczyny się kiedyś wyprowadzą (jakby to miało być lada dzień) i ja tego nie przeżyję :)
Znam to! Ja tam już o wnukach myślę:)))
UsuńLubię takie porównania :)
OdpowiedzUsuńWtedy najlepiej widać, jak dzieci się zmieniają:)
UsuńAle jedno się nie zmienia, wciąż śpią po tej samej stronie łóżka ;)
OdpowiedzUsuńGeneralnie na co dzień śpią oddzielnie, tzn. każde w swoim łóżku:) Ale czasami padają tam, gdzie stoją i wtedy udaje mi się uchwycić taki właśnie obrazek:)
UsuńSuper, że udaje Ci się ich uchwycić w tej samej pozie z przesunięciem o kilka lat :)) Fakt - dzieci za szybko rosną, ale dobrze, że my wciąż młode hehe ;)
OdpowiedzUsuńFajne te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńwow faktycznie szybko dzieci rosną
OdpowiedzUsuńnie, no za szybko czas leci. ja też z dnia na dzień spoglądam na synka i prezrażamnie fakt, że staje się już coraz bardziej samodzielny...
OdpowiedzUsuńUrocze :)))) nic dodać nic odjąć :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
ciągle to powtarzam że niedługo wyfruną i nie będą patrzeć za siebie ... pamietam jeszcze jak to ze mną było choć już ja wiekowa :P
OdpowiedzUsuńŚwietny post i bezcenne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńo oooooo super takie porownanie zrobic! :* pozdrawiam i zapraszam na odwiedzinki do nas :*
OdpowiedzUsuńrozczulająco ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne sa takie zdjęcia porównujące :) rosną dzieci, rosną i dają wiele radości, a także trosk. tez mam dylematy czy aby dobrze postępuję, wychowuję, tłumaczę, rozmawiam, bawię się...i czy przyniesie to pożądane, pozytywne skutki
OdpowiedzUsuń