Zabawy plastyczne różnego rodzaju bardzo wspomagają rozwój dziecka. Zwłaszcza w obrębie motoryki małej. Stąd też pomysł na zabawy plastyczne z wykorzystaniem farb. Te ostatnio u nas zdominowały wszystko.
Barwne Pawie by Matka Kwiatka
Pomysł ściągnięty z bloga madebyjoel.com, który nie ma sobie równych. Co prawda autor wymyślił,
że to indyk na Święto Dziękczynienia, ale nam zdecydowanie nie wyszły indyki.
Na stronie jest nawet szkic do ściągnięcia, ale jego użycie nie jest konieczne.
że to indyk na Święto Dziękczynienia, ale nam zdecydowanie nie wyszły indyki.
Na stronie jest nawet szkic do ściągnięcia, ale jego użycie nie jest konieczne.
Do wykonania pawi potrzebne będą:
· farby (im większego mamy na stanie konesera farb, tym bardziej powinny być one nietoksyczne)
· pędzle lub łapki
· tektura
· nożyczki
Na kartonie wystarczy narysować tułów i ogon pawia według własnego uznania. Ważne by zarówno w tułowiu jak w i w ogonie zrobić nacięcie, potrzebne do złożenia ptactwa. Malujemy farbami, czekamy aż wyschnie i gotowe.
Inspirowane twórczością Erica Carle by Anjami
Jakiś czas temu na blogu Kredka (klocek-i-kredka.blogspot.com) zorganizowała konkurs
inspirowany właśnie twórczością Erica Carle. Niestety z braku czasu nie zdążyliśmy się wyrobić. Dlatego dziś prezentujemy swoje prace, co prawda nie konkursowe – te jeszcze w rozsypce i o nich będzie kiedy indziej.
inspirowany właśnie twórczością Erica Carle. Niestety z braku czasu nie zdążyliśmy się wyrobić. Dlatego dziś prezentujemy swoje prace, co prawda nie konkursowe – te jeszcze w rozsypce i o nich będzie kiedy indziej.
Technika Carle polega na zamalowywaniu powierzchni konkretnymi kolorami, wycinaniu elementów i
naklejaniu na odrębną kartę tak, by powstał zamierzony wcześniej obraz.
naklejaniu na odrębną kartę tak, by powstał zamierzony wcześniej obraz.
My do naszego malowania użyliśmy palców oraz kawałka włóczkowej robótki, dzięki któremu uzyskaliśmy „mazy” charakterystyczne dla obrazów Carle. Śmiało można użyć pędzla zamiast włóczki. My nie mogliśmy odnaleźć pędzla, który zaginął między przeprowadzkami.
Na szybko powstały dwa kwiatki, praca, która miała pójść na konkurs ujrzy światło dzienne niebawem :-)
Kwiat Ignasia –
prawie w całości wykonany przez Ignasia :-)
prawie w całości wykonany przez Ignasia :-)
Kwiat Hani - prawie w całości zrobiony przeze mnie... Hania wolała pobiegać za kotkiem :-)
Ostatnią inspiracją jest... klej. Nie zrażajcie się jeśli macie ochotę pokleić coś z dzieciakami gdy w domu zabrakło kleju.
Oto przepis na domowy klej – tani i bezpieczny dla dzieci:
100 g mąki
0,4 – 0,5 l wody
Mąkę mieszamy z wodą i przez chwilę gotujemy mieszając od czasu do czasu tak, by mieszanka zgęstniała do konsystencji kleju. Przelewamy do słoika, studzimy i używamy :-) Taki klej można przechowywać w lodówce nawet do kilku tygodni.
Przy okazji serdecznie zapraszamy na nasze blogi – http:// icyignacy.blogspot.com oraz http://mamadoskonala.blogspot.com , gdzie bedziecie mogli śledzić perypetie naszych pociech i gdzie znajdziecie garść inspiracji dotyczących zabaw z dziećmi, zdrowego żywienia i naturalnych kosmetyków.
DZIĘKUJE ANIĄ ZA WPIS ZA INSPIRUJĄCY WPIS I ZAPRASZAM NA ICH BLOGI, JAK I BLOGI INNYCH NASZYCH GOŚCI
DZIĘKUJE ANIĄ ZA WPIS ZA INSPIRUJĄCY WPIS I ZAPRASZAM NA ICH BLOGI, JAK I BLOGI INNYCH NASZYCH GOŚCI
Wczoraj skończył nam się klej w trakcie robienia pracy więc chyba skorzystamy z przepisu :)
OdpowiedzUsuńO, najbardziej mnie ten klej zainteresował i kwiatek też ;)
OdpowiedzUsuńfakne:)
OdpowiedzUsuńpawioe sąsuper musze synkowi zaproponować :D
OdpowiedzUsuńAle boskie;)
OdpowiedzUsuńpamiętam ten klej z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńJaaaa cos dla nas bo nam się wiecznie klej kończy!
OdpowiedzUsuń