Młoda kapusta jest czymś, za czym tęsknię przez całą zimę:) Uwielbiam ten smak, ten zapach... Mmmmmm, po prostu pycha.
Moja kapucha wygląda tak:
Biorę główkę kapusty, pozbawiam ją głąba i drobno szatkuję. Wrzucam do gara, dolewam trochę wody i sypię nieco vegetty. Duszę kapuchę pod przykryciem do miękkości. Od czasu do czasu mieszam w garze. W międzyczasie dodaję całe mnóstwo koperku - uwielbiam jego zapach:) Czasami dodaję jakieś mięsko. Do wczorajszej kapusty wrzuciłam nieco pokrojonego drobno mięska z kurczaka. Do gara dorzucam też zeszkloną na masełku cebulkę i mały koncentrat pomidorowy (chociaż też nie zawsze).
Młoda kapustka jest doskonałym dodatkiem do ziemniaczków. Może być także konsumowana samodzielnie, jako danie główne. Pychotka:)
przy młodej kapuście możemy popuścić wodze fantazji, prawda? :)
OdpowiedzUsuńOj prawda, prawda:)))
UsuńO tak, pychotka, też lubię.
OdpowiedzUsuńPyszotka, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNo toś mi smaku narobiła. Tez lubię i to bardzo. A siedze i własnie zastanawiam sie co jutro na obiad.
OdpowiedzUsuńPolecam:D
Usuń