Nauka pisania literek to jednak bardzo trudna sprawa! Niemniej jednak polecenie: "Narysuj cztery rzeczy na literę ..." będzie chyba moim ulubionym:)))
Tym razem w ruch poszła literka T. Spoko! Można narysować telewizor, termometr, truskawkę, telefon, traktor, temperówkę, tramwaj i milion innych rzeczy.
Ale nie Nikodem! Potomek mój pracę zaczął od narysowania sporej wielkości dupy!!! Spojrzałam i oniemiałam:
- Co to jest??????
- No jak to co? Nie widzisz?
- No widzę, że dupa! Tylko jak to się ma do literki T???
- Normalnie, to jest TYŁEK!
Załamałam się:) Ale przynajmniej synonimy ma opanowane do perfekcji:)
hahaha :D
OdpowiedzUsuńno widzisz mamo, syn potrafi ładniej nazywać mniej ładne części ciała :D
OdpowiedzUsuńhahaha, mały agent z niego ;D
OdpowiedzUsuńRewelka ;D
OdpowiedzUsuńBuhahahahahaha :D
OdpowiedzUsuńZdjęcie poprosimy takiej pięknej pracy domowej !!! ;)
OdpowiedzUsuńbrawa mądre dziecię :D
OdpowiedzUsuńJest wielki! Ale się uśmiałam ;))
OdpowiedzUsuńhahahaha oryginał ty mi tu dołaczaj te fotki z obrazkami jego :))
OdpowiedzUsuńJaki mądry :D
OdpowiedzUsuńNie ma to, jak dobór słowa;)
OdpowiedzUsuńBoski jest :)
OdpowiedzUsuńnic dodac nic ujac,Nikodem jest BOSKI :)
OdpowiedzUsuńJaki pomysłowy!!! I inteligentny - powinnaś go pochwalić za kreatywność! Serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPadłam:-p nie wstane dziś. To chyba logiczne ze to tyłek nie dupa:-p
OdpowiedzUsuńzaraz umre ze śmiechu:DDD a dziadek nie chciał nic dorzucić:)))
OdpowiedzUsuńnie mogę z tego Twojego chłopaka :))))
OdpowiedzUsuń