niedziela, 2 lutego 2014

Czytamy metodą sylabową

Do tej pory czytanie nie było najmocniejszą stroną Nikodema. Głównym jego problemem było sylabizowanie i składanie poszczególnych sylab w odpowiedni wyraz. Wszystko zmieniło się, kiedy w drodze kupna nabyłam "Elementarz - czytamy metodą sylabową" wydawnictwa Greg:)


To był strzał w dziesiątkę! Wcześniej niechętnie sięgający po książkę Nikodem, teraz sam przypomina mi o konieczności przerobienia kolejnej czytanki:)


Książka podzielona jest na dwie części. Część pierwsza zawiera prezentacje poszczególnych liter i sylab oraz krótkie teksty do samodzielnego czytania. Kolejne sylaby każdego wyrazu zaznaczone są naprzemiennie kolorem czarnym i czerwonym. Jest tu również miejsce na ćwiczenie pisania literek.


Część druga to dłuższe czytanki dla bardziej zaawansowanych w czytaniu dzieci. Tutaj również sylaby są wyróżnione kolorami, co zdecydowanie ułatwia dziecku płynne czytanie. Całości dopełniają kolorowe ilustracje.


"Elementarz - czytamy metodą sylabową" jest naprawdę godny polecenia. I na dokładkę nie zrujnował mnie finansowo, bo nabyłam go w bardzo przystępnej cenie 16,80 zł:)
Polecam!
post signature

17 komentarzy:

  1. to dobrze, że są wydawnictwa które pomagając dzieciakom, nie rujnują ich rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, a gdzie zakupiłaś? mój troszkę się do czytanie rwie i mimo, że dopiero 5 lat skonczył to tak sobie pomyslałąm, że może...w każdym razie książka jeść nie woła.

    OdpowiedzUsuń
  3. mamy podobną ale ja swego nie mogę przestawić na czytanie sylabowa oj cięzko mu idzie za to literując czyta ksiązki wiec nei zmuszam tak ma być chyba u niego

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za info :) eM też w czytaniu orłem nie jest, więc pora wziąć się za doszkalanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wygląda. Postaram się zapamiętać na przyszłość,bo warta uwagi moim zdaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że masz takiego systematycznego ucznia w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, czasami ciężko z tą systematycznością, ale pracujemy nad tym!

      Usuń
  7. Ale tapeta w pokoju jaka zawodowa !!! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ma się bezmyślnie gapić na ścianę w poszukiwaniu natchnienia, to niech sobie przy okazji cyferki utrwala:)))

      Usuń
    2. Hehe no i masz racje !!!

      Usuń
  8. nie słyszałam o tej metodzie. wyglada na fajną

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna książeczka. Adaś na razie literki same :) ale może nie długo i coś mi poczyta:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę się rozejrzeć u mnie w księgarniach z tą książką... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. usze poszukać u siebie. Mój Kacper czyta K-O-Z-A a wychodzi papuga:/ i tak już od jakiegoś czasu. Kompletnie nie umie połączyć czytanych liter w całość

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie jestem na etapie zastanowienia się, czy dziecko uczyć wcześniej czytania, czy jednak jeszcze poczekać... Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj