Przed wyjściem przestrzegam jeszcze:
- A tylko spróbujcie mi się zmoczyć od stóp do głów!!!
Łupieże zgodnie odkrzykują:
- Dobrze Mamusiu, spróbujemy!
I już Ich nie ma:)
O wszystkim i o niczym. O rzeczach ważnych, mniej ważnych i tych zupełnie błahych. Zapiski z codziennego, beztroskiego życia moich diabelskich łupieży: Lenki i Nikodema. "Dzieci najuważniej słuchają, kiedy mówi się nie do nich" — Eleonora Roosevelt
Deszcz to pewnie prawdziwa frajda dla Maluchów;)
OdpowiedzUsuńU nas też pada :( Sliczne dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńhttp://pprojectbaby.blogspot.com/
Wspaniałe dzieciaczki, sama radość z nich bije :)))
OdpowiedzUsuńZabawy w deszczu to wielka frajda :)
OdpowiedzUsuńEh, tak to jest, jak po słonecznych dniach następuje załamanie pogody... Ale Dzieciaki nie wyglądają na nieszczęśliwe, że padało :)
OdpowiedzUsuńLenka jest już taka wysoka jak Nikodem, czy to tylko złudzenie?
Pozdrawiamy
Goni Go, ale ciągle dogonić nie może:)
Usuńu nas na razie nie pada a dzieciaczki miały niezłą frajde z mokrej zabawy ::D
OdpowiedzUsuń