Tradycyjnie zamawiamy pizzę z serem, szynką i pieczarkami. Nikodem zjada same skórki wymazane sosem pomidorowym, Lenka je normalnie:)
W tym tygodniu Nikodem znowu zapragnął iść na pizzę. Niestety był kaszlący, miał stawiane bańki (TUTAJ) i taką wyprawę uznałam za zbyt ryzykowną dla Jego zdrowia. Stanęło na tym, że pizzę zrobimy w domu:)
Do wyprodukowania domowej pizzy przymierzałam się już od dawna, tylko tak jakoś ciągle się nie składało. Wreszcie wczoraj udało nam się wyczarować piękną, choć niewielką domową pizzę.Wbrew pozorom zrobienie takiej pizzy jest bardzo proste.
Zależało mi na bardzo cienkim cieście, przepis na nie zaczerpnęłam stąd: http://www.zajadam.pl/dobre-przepisy/pizza-ciasto . Ciasto wyszło nam cieniutkie i dokładnie takie, jakie chciałam. Jako dodatki wykorzystaliśmy szynkę gotowaną w plasterkach, mozarellę, niedojedzoną na śniadanie parówkę pokrojoną w plasterki, przyprawę do pizzy, pomidory w puszce, sos pomidorowy z pieczarkami oraz całe mnóstwo startego żółtego sera.
Muszę się pochwalić - pizza wyszła nam rewelacyjnie! Była naprawdę przepyszna:) Lenka wsuwała, aż Jej się uszy trzęsły. Nikodem też konsumował swoje skórki z apetytem, choć nie były tak grube i pokaźne, jak w pizzy fabrycznej:)
Generalnie jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego i na pewno niebawem znowu pokusimy się o domową pizzę.
pycha! uwielbia pizze chyba najbardziej ze wszystkich dań :-)
OdpowiedzUsuńJa tam wolę schabowego:D
Usuńtez musze zrobić na cienkim :) ja uwielbiam z bazylia i oregano! robie swoj sos na pizze na to dopiero dodatki wyglada obłędnie :))
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam:) Wszelkie eksperymenty jeszcze przede mną:D
UsuńDomowa pizza mmm ;) Palce lizać !
OdpowiedzUsuńI wbrew pozorom szybka w wykonaniu:D
Usuńmmmmm :P przepis napewno wyprobuje :)a dzieciaczki masz sliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuńja uwielbiam domową pizzę na cienkim cieście, często robię i do tego sos czosnkowy.
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki nie przepadają za czosnkiem:)
UsuńO, mój Mateusz bardzo długo jadł pizzę tak jak Nikodem :) Dopiero od pół roku zjada wszystko :)
OdpowiedzUsuńPocieszyłaś mnie, może i mój tyfus się w końcu przekona:)))
UsuńPizza z lokalu- pycha, a domowa jeszcze lepsza. Trzeba tylko znać dobry przepis na ciasto, bo z nim jest najwięcej problemu ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ciasto jest największym problemem, ale nam wyszło bardzo dobre:)
Usuńno to ja tobie gratuluję tak pysznej pizzy :) u mnie wszystko przede mną jeszcze :P
OdpowiedzUsuń